niedziela, 1 lipca 2012

Rolada z indyka nadziewana boczniakami


Zakochałam się. Późno, ale zawsze to lepiej późno niż wcale, nie poznać swojej nowej miłości. Razem ze mną, zakochał się mój mąż. Dzieci nieśmiało, lekko, trochę flirtują, są na tak, ale wielkim uczuciem niestety, nie pałają. Naszym obiektem westchnień są boczniaki. O jak myliłam się, omijając je szerokim łukiem w sklepie, bo takie brzydkie, bo szare i nie zachwycają. Wydawało mi się, że jak wyglądają mizernie, to i smakują licho, a wartości odżywczych to to nie ma za grosz. A tu taka niespodzianka. Boczniaki są pyszne, pachnące i bardzo zdrowe. Są cennym źródłem białka (więc polecane wegetarianom), kwasu foliowego (kobiety w ciąży powinny zajadać się nimi), mają właściwości obniżania cukru we krwi (cukrzycy coś dla Was), ale pomagają także w stanach przemęczenia mięśni więc i sportowcy i ludzie pracujący fizycznie powinni się z nimi zaprzyjaźnić w kuchni. To tylko część dobroczynnych cech tych grzybów. Postanowiłam, że koniecznie założę hodowlę boczniaków, aby mieć je zawsze pod ręką:). Polecam.

 Rolada z boczniakami

- 80 dag piersi z indyka w całości
- 25 dag boczniaków
- 20 dag sera żółtego w plasterkach (delikatnego)
- 1 duża cebula
- sól pieprz
- rozmaryn
- pieprz cayenne
- masło do smażenia
- oliwa z oliwek do posmarowania mięsa
- nitka do związania

 Sos
- 1,5 łyżki masła
- 4 łyżki białego wytrawnego wina

Pierś z indyka kroimy na tzw. "książkę", czyli wzdłuż ale nie do końca, zostawiając pierś w 1 kawałku. Jeśli kawałek mięsa jest gruby, czynność powtarzamy z nowo powstałymi płachtami. Dużą deskę do krojenia, wykładamy folia spożywczą zostawiając spory kawałek, aby przykryć cały kawałek mięsa, pamiętając, że mięso będzie zwiększać swoją powierzchnię. Kładziemy na folię mięso (częścią z błoną do góry) i rozbijamy na bardzo cienko, ale tak, żeby nie zniszczyć mięsa. Trochę to potrwa! Na patelni podsmażamy na maśle cebulę i kiedy się zeszkli dodajemy pokrojone w paski boczniaki. Chwile smażymy, solimy, pieprzymy i dodajemy odrobinę pieprzu cayenne. Odstawiamy do przestygnięcia. Płachtę mięsa z dwóch stron naoliwioną  solimy, pieprzymy oprószamy pieprzem cayenne. Na mięsie układamy plasterki sera i wykładamy farsz boczniakowy. Zawijamy roladę bardzo ściśle, najpierw brzegi, żeby warsz nie wypadał. Związujemy nitką. Na patelni (może być ta po boczniakach, ale usuwamy resztki, żeby nie przyklejały się do mięsa) obsmażamy mięso ze wszystkich stron, na złoty kolor. Przekładamy roladę do brytfanny i pieczemy 30 minut w 180 stopniach, pod folią. Pod koniec zdejmujemy folię i pieczemy ok 15 minut. Najlepiej pod koniec lekko wbić widelec, aby sprawdzić, czy mięso jest miękkie. Sos powstały z pieczenia można wykorzystać. Przelewamy go do garnuszka, dodajemy  masło, białe wino, doprawiamy w razie potrzeby i lekko redukujemy. Smacznego.



2 komentarze:

Bernadeta pisze...

podoba misie rolada idealna.

Anonimowy pisze...

przepis zachęca do spróbowania, jutro będę to gotowała, dam znać jak wyszło