Zrobić ciasto drożdżowe, to wielkie przedsięwzięcie. Trzeba wcześniej wyjąc składniki, muszą być ciepłe. Pozamykać okna i nagrzać kuchnię, bo nie lubi przeciągów. No i uzbroić się w cierpliwość, wyrabianie ciasta zajmuje trochę czasu i sprzyja powstawaniu bicepsów. Wyrabiając zawsze mam w głowie głos mojej mamy, która mówi, że to łatwe ciasto (jest mistrzem w pieczeniu drożdżówki, no, w sumie w każdej dziedzinie kuchennej), ale robiąc to jakoś jej nie wierzę ;). Jednak wystarczy włożyć ciasto do piekarnika i zapach zniewala, powodując krążenie bezwiedne wkoło, czekając, kiedy będzie można jeść, zapominając o mordęgach. Zaletą drożdżówki jest też fakt, że wystarczy dodać inny dodatek, zapleść w chałki, upiec w blasze z bakaliami i za każdym razem mamy inne ciasto. Nigdy się nie znudzi. A jeszcze popijając je mlekiem, czy kakao...
Ciasto drożdżowe
- 0,5 kg mąki pszennej
- 3 żółtka
- 5 dag drożdży
- pół szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 0,5 kostki masła lub margaryny
- szczypta soli
- 3/4 szklanki mleka
- 3 żółtka
- 5 dag drożdży
- pół szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 0,5 kostki masła lub margaryny
- szczypta soli
- 3/4 szklanki mleka
Kruszonka
- pół kostki masła lub margaryny
- ok. szklanki cukru
- tyle samo mąki
Wszystkie składniki muszą być ciepłe, więc najlepiej wyjąć je z lodówki na kilka godzin
przed robieniem ciasta. Drożdże rozpuścić w ciepłym, ale nie gorącym mleku, dodać łyżkę cukru, posypać mąką i odstawić do podrośnięcia. Margarynę rozpuścić i odstawić do ostygnięcia. Z żółtek, cukru i cukru waniliowego utrzec kogel mogel i dodać do miski z mąką, wymieszać, dodac sól i podrośnięte drożdże. Wyrabiać ciasto długo, aż będzie odchodzić od rąk. Pod koniec dolać margarynę i wyrabiać dalej. Odstawić miskę z ciastem w ciepłym miejscu, najlepiej przykrytą ściereczką, aż podrośnie. Z ciasta formować bułeczki okrągłe lub ślimaczki. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem, smarować białkiem, układać wiśnie (u mnie z dżemu), posypać kruszonką i do piekarnika. Piec w temp 180 stopni, przez ok 25 minut.
przed robieniem ciasta. Drożdże rozpuścić w ciepłym, ale nie gorącym mleku, dodać łyżkę cukru, posypać mąką i odstawić do podrośnięcia. Margarynę rozpuścić i odstawić do ostygnięcia. Z żółtek, cukru i cukru waniliowego utrzec kogel mogel i dodać do miski z mąką, wymieszać, dodac sól i podrośnięte drożdże. Wyrabiać ciasto długo, aż będzie odchodzić od rąk. Pod koniec dolać margarynę i wyrabiać dalej. Odstawić miskę z ciastem w ciepłym miejscu, najlepiej przykrytą ściereczką, aż podrośnie. Z ciasta formować bułeczki okrągłe lub ślimaczki. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem, smarować białkiem, układać wiśnie (u mnie z dżemu), posypać kruszonką i do piekarnika. Piec w temp 180 stopni, przez ok 25 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz