Nie ma chyba domu na Podlasiu, gdzie nie zna się babki ziemniaczanej. Babka to w sumie jeden z symboli mojego regionu, tu każda gospodyni ma swój przepis na nią, sekretny składnik, który czyni jej danie wyjątkowym. Na pozór proste (żeby nie powiedzieć prostackie) ziemniaki zmieniają się w pachnące, pyszne danie.Co roku organizowane są na Podlasiu Mistrzostwa Świata w Pieczeniu Kiszki i Babki Ziemniaczanej, które przyciągają rzesze piekących i jeszcze większą chętnych na próbowanie. Zapach, roznoszący się wtedy pod niebem podlaskim, jest nie do opisania :) . Przyznam jednak bez bicia, że babka była zmorą mojego dzieciństwa, zachwytu nad nią nie rozumiałam i wolałam być głodna, niż zjeść "to szare". Moje dzieci, jak ja kiedyś, nie szaleją ze szczęścia, kiedy pada hasło: babka na obiad. Ale wiem, że do niej trzeba dojrzeć, rozsmakować się, polubić, by w końcu pokochać. Polecam.
- 2 kg ziemniaków
- 2 cebule
- 30 dag boczku wędzonego
- 2 łyżki śmietany lub maślanki
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki
- sól, pieprz
- 2 ząbki czosnku
- majeranek
- cząber
- ok 1 łyżki margaryny
- ok 2 łyżek bułki tartej
Podsmażamy boczek i cebule, pokrojone w drobną kostkę. Obrane ziemniaki trzemy na gładką masę. Do masy dodajemy przyprawy, jajka i przestygły boczek z cebulą, mąkę, czosnek wyciśnięty praską. Wszystko dokładnie mieszamy. Blachę do pieczenia smarujemy dokładnie margaryną, obsypujemy bułką tartą i wylewamy równomiernie masę. Pieczemy w 180 stopniach przez ok. półtorej godziny. Ale najlepiej sprawdzać "naocznie ", czy jest już gotowa. Musi być zwarta, przypieczona. Podawać z ulubionymi dodatkami, np. kapustą kiszoną, buraczkami na ciepło lub zimno – po prostu, co w duszy gra. Ja podałam z grzybkami marynowanymi własnej roboty i sosem twarożkowo-chrzanowym.
Sos twarożkowo-chrzanowy
- 300 g twarożku naturalnego
- 3 łyżki chrzanu
- pół pęczku szczypioru
- 1 mały ogórek starty na dużych oczkach i odciśnięty
- sól, pieprz
Wszystkie składniki wymieszać razem. I gotowe!
7 komentarzy:
Babka ziemniaczana to smak mojego dzieciństwa, pycha :)
smacznie wyszła.
Pyszna!
patelni mistrz
Ja lubię świeżo wyjętą z pieca zjeść popijając zimnym mlekiem
wlasnie za chwile bede robila babke wedlug twego przepisu :) tez jestem z Podlasia, pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo za miłe komentarze. Laviolette, mam nadzieję, że babka będzie smakowała. Pozdrawiam z coraz cieplejszego Białegostoku.
"tworczy" przepis i fajny tekst
Prześlij komentarz