Spaghetti bolognese to kolejny smak dzieciństwa, miałam po prostu włoską mamę z Augustowa:). Spaghetti było przepyszne, zakochał się w nim mój mąż, jak wpadał na obiad, za czasów "chodzenia" (ciekawe, jaki wpływ miała kuchnia mojej mamy, na jego wybory życiowe, hehehe). Na szczęście dla męża, odziedziczyłam po mamie odrobinę talentu w kuchni i moje spaghetti jest także pyszne. I po latach zaczynam trochę eksperymentować z przepisem. Tak powstały te klopsiki, o które często prosiła mnie córka (miłośniczka kuchni przedszkolnej, czyli mielone z makaronem:) ). Wyszły spoko, ale jednak wolę klasyczne bolognese z mięsem "luzem" w sosie. Ale smakowało.
Klopsiki
- 0,4 kg mięsa mielonego wieprzowego
- 0,4 kg mięsa mielonego wołowego
- sól, pieprz
- 1 bułka (może być czerstwa)
- 1 jajko
- natka pietruszki
- oregano
Mięso i przyprawy wymieszać, dodać namoczoną i odciśniętą bułkę, jajko, natkę i wymieszać bardzo dokładnie, wyrabiając na gładką masę (jak na dobre mielone). Zrobić kuleczki wielkości orzecha włoskiego lub większe, jeśli lubimy. Można kulki podsmażyć, lub obgotować w bulionie (ja smażyłam). Odłożyć pod przykryciem, w oczekiwaniu na sos.
Sos pomidorowy
- 2 puszki pomidorów całych
- 2 duże cebule
- 4 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- oregano
- bazylia (świeża i suszona)
- pół szklanki wina czerwonego wytrawnego
- oliwa z oliwek do smażenia
Na oliwie podsmażyć szkliście cebulę, dodać czosnek, pomidory, sól, pieprz i gotować pod przykryciem. Dodać wino i przyprawy suszone. Podgotować jeszcze, zdjąć z ognia i dodać świeżą bazylię. Ugotować makaron. Można wymieszać od razu makaron z sosem i dodać klopsiki lub polać makaron i klopsiki sosem dopiero na talerzu. Posypać ulubionym serem. Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz